Translate

niedziela, 28 stycznia 2018

Dzień Trzeci i Czwarty


Rocznica babci zapowiadała się cudownie, jak zwykle nie poskąpili jedzeniem i alkoholem,byłam na samych sałatkach i ani przez myśl nie przeszło mi żeby skosztować tego mięsiwa, którego miałam już na prawdę dość, całe życie nie może być na mięsie. W związku z tym ważąc się dzisiaj (28.01) zauważyłam pozytywne zmiany w swojej jakże cudownej sylwetce.. tak.. -1,5kgi oby tak dalej,jestem doprawdy zmotywowana swoim działaniem, żebym tylko nie skończyła znowu z efektem jo-jo..


A co do wielkiego święta "młodej pary", podarowałam obojgu dwie skrzyneczki,sama udekorowałam, pomalowałam.. tak jak zawsze babcia chciała, nie zostałam z moim wybrankiem serca do końca, ale widziałam jej uśmiech wdzięczności za prezent jak i za przybycie, widać, że na prawdę dla niej zależało na tym, uwielbiam jej zaskoczenie, spełniać jej marzenia, drobne jej życzenia, nie potrafiłabym przejść obojętnie obok osoby ukochanej i nie sprawić drobnej niespodzianki, przyjemności, jeśli jestem w stanie oczywiście. Jestem niczym milka z reklamy czekolady.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz ^^